Leasing zyskuje coraz szersze grono zwolenników wśród przedsiębiorców. Jak podaje Związek Polski Leasingu, wielkość rynku w Polsce w 2011 r. wzrosła o 14 proc. Zgodnie z prognozami przedstawicieli Spółek Leasingowych BZ WBK wartość wyleasingowanych środków trwałych przekroczyła 31 mld zł. Ponad połowę wyleasingowanych aktywów stanowiły pojazdy (54 proc.), a jedną trzecią maszyny i urządzenia (35 proc.).

Określenie potrzeb

To, czy lepiej starać się o kredyt, czy o leasing, zależy od kilku czynników. Po pierwsze, przedsiębiorca powinien rozważyć, na co zamierza przeznaczyć uzyskane pieniądze. Kredyt bowiem może posłużyć na finansowanie działalności bieżącej lub przedsięwzięć inwestycyjnych. Leasing natomiast można wykorzystać tylko na zakup pojazdów, maszyn lub urządzeń potrzebnych do prowadzenia działalności. Ponadto przedsiębiorca powinien zastanowić się nad formą własności zakupionego przedmiotu. W przypadku kredytu prawo własności nabytego przedmiotu od razu przechodzi na kredytobiorcę, natomiast leasingobiorca staje się właścicielem leasingowanego przedmiotu dopiero po spłacie wszystkich rat.

Wysokość rat to kolejny czynnik mający duży wpływ na wybór konkretnego narzędzia. Raty leasingowe bowiem są wyższe niż kredytowe. Wynika to z krótszego okresu ich spłacania.

– W przypadku kredytu na zakup auta maksymalny okres finansowania wynosi nawet 96 miesięcy, podczas gdy w przypadku leasingu jest to 60 miesięcy. Z drugiej strony kredytem można posiłkować się w finansowaniu już na okres pół roku, podczas gdy minimalny czas leasingu to dwa lata – zaznacza Mirosław Krawczyk, menedżer ds. sprzedaży flotowej w Toyota Leasing Polska.

Dostępny od zaraz

Rosnąca popularność leasingu może wynikać z większej dostępności niż kredytu, zwłaszcza dla nowych przedsiębiorstw.

– O finansowanie z banku starać się mogą firmy, które funkcjonują na rynku co najmniej trzy miesiące. W leasingu takiego ograniczenia nie ma -wyjaśnia Kamil Makula, dyrektor zarządzający spółki Super Auto i twórca platformy superauto24.com.

Ponadto przedsiębiorcy uwagę zwracają na długość procesu decyzyjnego. Zakupiony przedmiot ma od zaraz na siebie pracować, dlatego przedsiębiorcy bardzo często kierują się komfortem i szybkością załatwiania formalności. W tej konkurencji wygrywają firmy leasingowe, które są mniej restrykcyjne przy podejmowaniu decyzji o finansowaniu niż banki. Dlaczego? Ponieważ środek trwały przez cały czas obowiązywania umowy pozostaje własnością firmy leasingowej. Dzięki temu nie ma konieczności stosowania klauzul przewłaszczenia bądź wprowadzania ?a-stawu. W banku natomiast uproszczona procedura uzyskania kredytu dotyczy jedynie nowych aut do 200 tys. zł.

Czytaj dalej: http://dysharmonia.pl/kiedy-leasing-kiedy-kredyt-cz-2/